wtorek, 1 października 2013

Jesienna biżu. ;)

Czasem nawet Matka ma szczęście, choć raczej z założenia wychodzę, że moje szczęście rozwiodło się ze mną już dawno temu. :D Nie, nie takie życiowe szczęście, bo mam wspaniałą córę, poukładane życie i takie tam dyrdymałki filozoficzne, o które się zupełnie nie rozchodzi. :D Takie szczęście w grach,, losowaniach, konkursach i takich tam różnych. :P

Ale przecież nikt nie powiedział, że po rozwodzie trzeba się na siebie złościć i wściekać, prawda? Można się czasem spotkać na kawie i pogadać. No to moje szczęście wpadło. :D Na kawę! I ciasto, a co. :D Dzisiaj listonosz przyniósł mi paczuszkę. Co zobaczyłam po otwarciu koperty?



Zajrzałam do środka i zobaczyłam śliczny zestaw (choć zestaw taki klasyczny to nie jest :P ), w jesiennych kolorkach, w dodatku jednymi z moich ulubionych. Zestaw - niespodzianka od by Kat Szy, który wygrałam na jej blogu i candy zorganizowanym z okazji jego 4 urodzin. <3 Polecam zajrzeć na bloga Kasi, bo takie cudeńka, jakie ona robi... No brak słów po prostu. ;) A do tego przemiła, przesympatyczna kobieta, z którą można pogadać o mydle i powidle. ;) Nie będę się rozpisywała na temat jej małych dzieł sztuki, bo to po prostu trzeba zobaczyć! Kto nie ma, niech żałuje. ;) A kto ma, ten wie, o czym mówię. :) 

Ja już nie mogę się doczekać, by "wylansować" się na mieście w swoim zestawie. ;) Jak widać na załączonych obrazkach, jest tak fajny, że nawet Michura chciała mi buchnąć bransoletkę. :D





Kasieńko - a Tobie jeszcze raz serdecznie dziękuję!!! :* :* :*






2 komentarze:

  1. Ależ się zaczerwieniłam czytając ten wpis:)) Bardzo dziękuje Anetko za miłe słowa i niech się biżuteria dobrze nosi:) Ps. Widać, że córcia wie co w modzie piszczy:) Ciepłe pozdrowienia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję i mam nadzieję, że to nie ostatnia moja biżu od Ciebie. :* Tak, tak - Michasia zdecydowanie będzie brylować jako królowa dodatków wszelakich. :D

      Usuń